Heeej dzisiaj przyszłam wam się pochwalić co kupiłam i zrobiłam moim lalkom :)
no to tak kupiłam im taki bardzo fajny domek w Pepco chyba za 10 zł
i uszyłam im dość sporo fajnych ubranek ale nie będę wam przedłużała więc przejdę do posta
tak on się przedstawia jest on zrobiony z metalu pomalowanego na czarno i ma drewnianą jasną podłogę
Yuu od razu się spodobał więc uznała że po prostu w nim usiądzie no proszę was czy nie wygląda uroczo ? :)
domek jest bardzo fajny bo jest tak jakby samym szkieletem i lalki mogą robić na nim najróżniejsze pozy !! :D
tu proporcje domku przy stojącej lalce
jest od niego trochę wyższa ale mi to nie przeszkadza
(gorzej ma Yoko)
i tu cała Ferajna i przy okazji porównanie wielkości
w tym momencie opowiem o ciuszkach XD (wszystkie szyłam ja :) )
Maribelka dostała krótkie spodenki
Yuu dostała limonkową bluzkę z długim rękawem oraz czarną sukienkę (spódnice ? ) w białe wzorki a guziki zastąpiły kwiatki z klocków lego (polecam)
Yoko dostała niebieskie spodnie w jasnoniebieskie lemury z czerwonymi ogonami :P
Mam nadzieje że zdjęcia są chociaż troszkę lepiej zrobione bo wróciłam (na chwile na sesje domowe) do lustrzanki którą robi mi się zdjęcia dużo lepiej . Mam nadzieje że sesja wam się podobała i do za tydzień :P